Dla nikogo z nas nie będzie zaskoczeniem fakt, że także w branży motoryzacyjnej Japonia zaczyna wyprzedzać Europę oraz Stany Zjednoczone. Yokohama to marka, która początki swojej działalności datuje na rok 1917, kiedy powstała pierwsze fabryka opon oraz innych wyrobów wulkanizacyjnych. W wyniku trzęsienia ziemi, jakiego doświadczyli mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni wydawać by się mogło, że po nowopowstałym zakładzie nie będzie śladu. Marka jednak odrodziła się, aby dziś proponować swoim klientom jedne z najbardziej popularnych opon na świecie, zaraz obok Bridgestone czy Toyo Tire & Rubber Company, które również pochodzą z Japonii.
Historia firmy Yokohama
Po trzęsieniu ziemi, które całkowicie zniszczyło nowo stworzoną fabrykę wyrobów wulkanizacyjnych, marka Yokohama, która swoją nazwę zawdzięcza nazwie miejscowości, w której powstała, nie tylko odbudowała zdewastowany zakład, ale stworzyła także kolejny. Dzięki temu firma mogła w bardzo szybkim tempie nadrobić straty i wyprodukować jeszcze większe ilości wyrobów, w które z czasem zaczęli inwestować światowi giganci produkujący samochody: Nissan oraz Toyota. Stworzone przez markę opony były montowane w fabrycznie nowych autach największych japońskich producentów.
To, co pozwoliło marce wyjść ze swoimi wyrobami poza granice własnego kraju to fakt, że po wojnie firma podjęła współpracę z amerykańskimi partnerami. W jej wyniku na terenie Stanów Zjednoczonych powstał pierwszy zagraniczny oddział Yokohama Tire Corporation. Z czasem marka wychodziła na kolejne rynki takie jak: kanadyjski, niemiecki oraz australijski.
Oferta opon Yokohama
Początkowo japoński producent kojarzony był wyłącznie z większymi pojazdami ciężarowymi. Wyjątkiem były oczywiście opony do samochodów osobowych, jednak wyłącznie dla krajowych producentów takich jak Toyota oraz Nissan. W XXI wieku marka rozpoczęła także produkcję wyrobów wulkanizacyjnych dla samochodów klasy premium, a ostateczną popularność zdobyła na największych eventach motoryzacyjnych takich jak IMSA GT3 Cup Challenge, World Touring Car Championship czy Red Line Time Attack.